Postanowiłam, że od czasu do czasu będę się z Wami dzieliła
tym co mnie inspiruje :)
Dzisiaj padło na Włocha :) a dokładniej na
Emiliano Grusovin. Fotografa, którego seria zdjęć sprawiła, że sama zapragnęłam
mieć takie same. Pierwsza i ostatnia próba zgapienia klimatu jego zdjęć okazała
się klapą. Przygotowałam się idealnie: czarny prochowiec, szpilki…mój cień miał
wyglądać nieskazitelnie. Co mi przeszkodziło a raczej kto, łysy gówniarz
udający kibica, jak podejrzewam bez zęba na przedzie. W czasie kiedy grzecznie siedziałam
na ławce i ustawiałam aparat doczepił się do mnie ww. dzieciak, krzycząc „
kasiuj to, kasiuj…..” i tak w kółko. I jak tu się nie zdenerwować!! Dyskutować
z nim nie miałam o czy, biorąc pod uwagę, że dalej stali jego koledzy. I w taki o to sposób odwidziało mi się robienie
zdjęć po nocach.
|
http://www.thedphoto.com/inspiration-fix/inspiring-noir-photography-by-emiliano-grusovin/ |
|
http://www.thedphoto.com/inspiration-fix/inspiring-noir-photography-by-emiliano-grusovin/ |
|
http://www.thedphoto.com/inspiration-fix/inspiring-noir-photography-by-emiliano-grusovin/ |
|
http://www.thedphoto.com/inspiration-fix/inspiring-noir-photography-by-emiliano-grusovin/ |
|
http://www.thedphoto.com/inspiration-fix/inspiring-noir-photography-by-emiliano-grusovin/ |
Ciekawa koncepcja i wysublimowany klimat - rzeczywiście inspirujące. Pzdr!
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo mi się podobają- każde ma świetny klimat :)
OdpowiedzUsuńo genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziecko się pewnie przestraszyło, że jesteś ekshibicjonistką :p
OdpowiedzUsuńŻe zaraz ten prochowiec odsłonisz ;p
Inspirujące :))) Aż chcę się tak samemu :))
OdpowiedzUsuńSpróbuj jeszcze raz, z chęcią bym zobaczył efekty twojej twórczości.
OdpowiedzUsuń