6 października 2013

INSPIRACJE

U mnie ostatnio wszystko z dużym opóźnieniem, ale mam nadzieje, że nadgonię ;) Gościem dzisiejszych "INSPIRACJI" jest Krzysztof Miller - fotoreporter wojenny, pracujący dla Gazety Wyborczej. W czwartek miałam okazję wziąć udział w spotkaniu z p. Krzysztofem, na którym promowano książkę fotografa "13 wojen i jedna". Książkę już mam i jestem bardzo ciekawa czy przypadnie mi do gustu.
W dużym skrócie p. Krzysztof: nie lubi robić zdjęć na konferencjach, mimo zakończonego leczenia w Klinice Stresu Bojowego chciałby pojechać do Syrii, nie dyskryminuje zdjęć z telefonu, ale sam takich nie robi bo nie potrafi obsługiwać aparatu w komórce, nie chciał się wypowiedzieć na temat  nagrodzonego reportażu przez National Geographic o którym jest dość głośno, nigdy nie zawahał się czy zrobić zdjęcie, swoją prace traktuje na równi z innymi zawodami, nie raz w czasie wyjazdu został pobity, miał przyłożony pistolet do głowy, kocha fotografię analogową i  nie potrafi obsługiwać photoshopa. 







zdjęcia Krzysztofa Miller

2 komentarze:

  1. po prostu zachować strzelanie i walka .... w tym świecie, grupy i kraje, które zawsze idą ze mną, i rannych cywilów cierpiących poniżej ..... nawet gdy staramy się uczyć się od wszystkich, że przemoc nie płaci

    Pozdrawiam, Joop

    OdpowiedzUsuń
  2. przy okazji polecam świetną książkę "Bractwo Bang Bang" w tej tematyce

    OdpowiedzUsuń